Baza posiada kremową gęstą konsystencję, jest wodoodporna, poprawia trwałość cieni, zapobiega gromadzeniu się cieni w zagłębieniu powieki. Posiada delikatny zapach. Kolor to beż z drobinkami rozświetlającymi.
Baza pod cienie do powiek Avon jest także wodoodporna, zapewnia trwały makijaż przez cały dzień, wygładza powiekę, zapobiega zbieraniu się cieni w załamaniach powieki. Nadaje powiekom gładki, matowy wygląd. Konsystencja jest średnio gęsta, kremowa, coś w stylu podkładu do twarzy w kompakcie. Kolor także taki podkładowy ;) Jest bezzapachowa. W promocji kosztuje 10-13zł. Pojemniczek jest szklany, ciężki, z grubym dnem. Pojemność to 3g.
Bazę Avon polubią zwolenniczki matowego makijażu. Można nakładać ją pędzelkiem lub palcem, łatwo się rozsmarowuje. Rzeczywiście pozostawia idealnie matowy wygląd. Jest kryjąca - po jej użyciu znikają wszystkie żyłki i przebarwienia.
Baza ArtDeco pozostawia na powiece rozświetlające drobinki. Ma lepszą przyczepność od bazy Avon, jest bardziej lepka. Konsystencję posiada dużo gęstszą i milej mi się ją rozprowadza palcem. Bardzo przedłuża trwałość cieni - od rana do wieczora pozostają na miejscu, tak intensywne jak po nałożeniu.
Ze względu na dwa różne efekty po użyciu, cienie nałożone na bazy wyglądają inaczej. Na bazie ArtDeco są intensywniejsze i bardziej błyszczące.
Na zdjęciach jest cień w kolorze chłodnego brązu z paletki IsaDora Eye Shadow Trio - 81 Cool Browns.
Obydwie bazy są dobre. Wybór polega na efekcie, który chcecie uzyskać (mat lub rozświetlenie) i przeznaczonym budżecie (ArtDeco droższa).
Ja wybieram ArtDeco. Jest dla mnie bardziej przyjazna, lepiej nakłada się ją palcem, no i lubię efekt rozświetlenia. Raczej nie używam matów.
A Wy którą wybieracie?
Miałam ArtDeco i uważam ze jest to świetna baza. Cienie trzymały calutki dzień, wytrzymywały nawet drzemki w ciągu dnia ;)
OdpowiedzUsuńObecnie używam ta z Avonu i tez jest dobra. Konsystencja przyjemniejsza jak dla mnie (i cena). Ale jednak nie trzyma cieni aż tak dobrze. Po całym dniu cienie rozmywają się i rolują. Ale ja wiem, ze mam bardzo problematyczne powieki.
Bardzo fajne porównanie :)
Dziękuję :) Moje powieki na szczęście nie sprawiają problemów, także nie wiem jak będzie z "tłustszymi". U mnie ArtDeco i Avon podobnie przedłużają trwałość.
UsuńBaza z Avonu niezbyt mi podeszła, wolę Hean (porównałam je tutaj: http://lakierowo.blogspot.com/2013/09/baza-bazie-nie-rowna-baza-z-hean-vs.html)
OdpowiedzUsuńNie znam, idę poczytać :)
UsuńJa bardzo polubiłam bazę z Avon lecz pod koniec zrobiła się jak plastelina :)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze przede mną, bo bazę mam od niedawna. W razie czego, zaktualizuję wpis :)
Usuńznam tylko bazę avonową i jestem z niej bardzo zadowolona :) służy mi ona jedynie do wyrównania kolorytu powiek i właśnie ich zmatowienia, bo nie używam cieni
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie :)
UsuńMiałam bazę z Avonu. Na początku była idealna, a po jakimś czasie zmieniła się konsystencja i nie dało się nią nakładać na powiekę.
OdpowiedzUsuńHm, mam nadzieję, że mnie to nie spotka. Zobaczymy. Może to baza do szybkiego zużycia ;)
Usuń