
Dostępny jest w dwóch kolorach - czarnym (Raven Black) i ciemnobrązowym (Black Brown). W promocji kosztuje 15zł. Pojemność to 7ml.
Tusz wydłużająco-rozdzielający z precyzyjną szczoteczką. Perfekcyjnie rozdziela i wydłuża do 80% wszystkie, nawet najkrótsze rzęsy. Precyzyjna, elastyczna szczoteczka dzięki unikalnej stożkowej formie rozczesuje wszystkie rzęsy, nawet te najkrótsze w kąciku oka.
Trwała formuła ultraczarnego tuszu z mikrowłóknami nie tworzy grudek i nie osypuje się. Elastyczna szczoteczka z lekkością rozczesuje rzęsy pozostawiając na nich nasycony kolor.

- nadaje rzęsom głęboki kolor
- rozczesuje nawet najkrótsze rzęsy
Posiadam kolor Raven Black. Tusz jest mokry, posiada mikrowłókna (takie małe włoski), kolor jest intensywnie czarny. Szczoteczka jest gumowa, ma krótkie włoski.
Przyznam, że tusz rzeczywiście rzęsy dobrze rozdziela i wydłuża. W ogóle nie pogrubia. Nie pozostawia grudek. Efekt nie jest drastyczny, raczej na co dzień - takie chude patyczki. Jak nałożymy za dużo to może posklejać rzęsy.
Winged Out kompletnie nie przypadł mi do gustu. To chyba jeden z gorszych tuszy jakie testowałam, także osobiście nie polecam. Jeżeli ktoś szuka tuszu na co dzień, delikatnego efektu to się sprawdzi, ale ja wolę mega pogrubione, długie, podkręcone rzęsy - drama look ;) Moim faworytem z Avonu jest tusz Boost It!
Szczerze mówiąc nie widzę żadnej różnicy między zdjęciem rzęs tu, a w poście o Boost it ;)
OdpowiedzUsuńW poście o Boost It napisałam, że nie miałam w ten dzień ręki do malowania, także wyszło kiepsko. Używam tego tuszu na co dzień i jest ogromna różnica. Winged Out to cienkie, długie niteczki, natomiast Boost It to długość i pogrubienie, rzęsy są dużo bardziej widoczne i podkreślone. Przy tuszowaniu rzęs Winged Out namęczyłam się, żeby wyszedł taki efekt, normalnie rzęsy przy ciemnych cieniach nie są w ogóle widoczne. Jak będę miała chwilę to zrobię lepsze zdjęcie Boost It.
Usuń