Zawiera olej z pestek granatu, masło shea, olej z oliwek, a także olej sojowy i z nasion krokosza barwierskiego, olej jojoba, sok z aloesu, ekstrakt z owocu granatu i miłorzębu japońskiego, olej z nasion słonecznika.
Za zadanie ma pielęgnować zmęczoną i suchą skórę rąk oraz nadawać aksamitną miękkość.
Krem ma kolor biały i obłędny zapach maślanki/jogurtu i granatu. Uwielbiam. Nakładamy małą ilość, ręce nie są tłuste, ani lepkie, a rzeczywiście aksamitne w dotyku. Szybko się wchłania - idealny do pracy przy komputerze.
Bogaty skład + świetne działanie + zapach = dla mnie jeden z lepszych kremów do rąk. Chętnie zużyję i na pewno do niego wrócę.
Jeśli jeszcze go nie macie to polecam kupić :)
Obecnie mam zapas kremów do rąk i mam bana na zakupy kolejnych :D
OdpowiedzUsuńJa też mam tyle kremów do rąk, że w tym roku nie zużyję, ale jednak co idę do Rossmanna to wracam z kolejnym :P
Usuń