Przeczytałam niedawno w Internecie, że
farby bez amoniaku działają jak bomby z opóźnionym zapłonem. Posiadają pochodną amoniaku, która wnika we włos, nie wypłukuje się, przez cały czas niszczy włos od środka, rozpulchnia go. Dlatego po farbowaniu włosy są piękne i błyszczące, a z dnia na dzień w coraz gorszym stanie. Farby z amoniakiem "jednorazowo" niszczą włos, potem wszystko wypłukujemy (nic nie siedzi nam we włosach) i stosujemy odżywki/maski, żeby go zregenerować. Używałam Loreal Casting (bardzo długo) i rzeczywiście stan moich włosów się pogorszył, zaczęłam poszukiwać coraz mocniejszych masek, interesować się jedwabiem itd. Nie wpadłam na to, że winowajcą jest farba.
Odstawiłam Casting i kupiłam
farbę Avon, która ma amoniak. Kosztuje w promocji 20zł, posiada bogatą kolorystykę (24 odcienie). Ja używam 2.1 Granatowa Czerń.
Opakowanie zawiera:
- preparat przygotowujący do farbowania (15 ml)
- emulsję aktywującą (70 ml)
- krem koloryzujący (48 ml)
- balsam pielęgnujący (20 ml)
- rękawiczki
Rękawiczki proponuję od razu wyrzucić. Rozrywają się już przy próbie ściągnięcia z instrukcji, a potem w trakcie farbowania (po ich zdjęciu miałam granatowe dłonie). Trzeba mieć swoje, najlepiej silikonowe.

Farba ma coś, czego w innych nie widziałam -
preparat przygotowujący do farbowania. Pachnie kwiatowo. Używamy go na suche włosy. Jest go dość mało. Potem do butelki z emulsją wlewamy krem koloryzujący i dokładnie mieszamy.
Aplikator jest bardzo wygodny, po prostu odkręcamy czubek i lejemy na dłonie lub na głowę, jak kto woli. Ja leję farbę na dłonie, a potem nakładam na włosy jak szampon, wcieram. Nie bawię się w szczoteczki, miseczki i pasma (dokładnie rozczesuję włosy przed farbowaniem). Farba bardzo śmierdzi, piecze w oczy. Pod tym względem wolałam Casting. Aha, przed farbowaniem smaruję twarz kremem (okolice czoła, policzków, skroni itd.), żeby łatwiej zmywało się farbę z twarzy.
Mam włosy do tyłka i starcza mi jedna farba. Koncentruję się na odrostach i okolicach do ucha, a na całe włosy nakładam tyle farby, ile mi zostało - nie muszę dokładnie, bo i tak włosy są czarne.
Farba jest bardzo rzadka, także dobrze się nakłada.
Czekamy
30 minut, spłukujemy. Ja myję włosy szamponem, a potem nakładam na 2 minuty balsam pielęgnujący (stanowczo za mała saszetka, nie starcza na całe włosy, nie ułatwia rozczesywania, pachnie przyjemnie). Suszę.
Efekt jest bardzo ładny. Kolor w końcu nie jest po prostu czarny, tak jak w innych granatowych czerniach, ale
naprawdę granatowy i intensywny! Widać to gołym okiem.
Niestety farba
spłukuje się szybciej od Castinga. Farbuję włosy co miesiąc i przed upływem tego czasu widać, że farba zeszła z poprzednich odrostów (bo już pojawiły się nowe). Myję włosy codziennie.
Poniżej zdjęcia moich włosów po farbowaniu. Niestety kolor na zdjęciu nie wyszedł, nie widać granatu. Włosy miałam wcześniej ścięte w ostre "V" (trójkąt), a teraz dopiero staram się wyrównywać i ścinać na prosto. Dlatego od połowy mam bardzo różną długość, plus potargane (powyrywane, połamane) włosy przez Tangle Teezer. Codziennie rano rozczesywałam kołtuny na szybko i mam teraz takie "kawałki" włosów :/ Ratuję je szczotką z dzika, ale dopiero od niedawna.

Podsumowując, farba jest udana, kolor bardzo trafiony, ale zapach paskudny. Użyję jej jeszcze kilka razy i zobaczę, czy rzeczywiście stan moich włosów się poprawi. Jak nie to poszukam innej, ale nie wiem czy znajdę tak piękny kolor.
Miałyście? Jesteście zadowolone?
Jakie Ty masz długie włosy!
OdpowiedzUsuńTej farby jeszcze nie używałam, ostatnio odkryłam tą z Revlonu i jestem nią szczerze zachwycona :) Konsystencja co prawda inna niż w Casting'u ale kolor i efekt 'po' jest fenomenalny ;)
Zamierzam niedługo włosy podciąć, tak z 10cm. Cały czas wyrównuję :) Czytam o Revlonie i jest bez amoniaku, a ja się właśnie 2 miesiące temu przerzuciłam na amoniakowe i zobaczę co z tego wyniknie :)
UsuńFarby do włosów blond oferowane przez profesjonalne marki to gwarancja trwałych i intensywnych kolorów, które podkreślają naturalne piękno włosów. W asortymencie znajdują się farby w różnych odcieniach blondu, od jasnych, chłodnych tonów po ciepłe, złociste refleksy. Profesjonalne farby do włosów blond zapewniają równomierne pokrycie i długotrwały efekt, dbając jednocześnie o kondycję włosów. Dzięki tym produktom, fryzjerzy mogą oferować swoim klientom wyjątkowe efekty kolorystyczne, które dodają blasku i elegancji każdej fryzurze.
OdpowiedzUsuń